.

.

środa, 24 lutego 2016

STACJA IV – Yesu anakutana na mama yake - Jezus spotyka swoją matkę


Przyjechali do Butiamy odwiedzić swoją rodzinę. Chcieli im pokazać swoją pociechę – dwumiesięczną córeczkę. Przywieźli ze sobą zdjęcia z jej chrztu. Cieszyli się z tego czasu spędzonego wspólnie z rodziną, której dawno nie widzieli. Wszystko zapowiadało się dobrze, do momentu kiedy mała nie poczuła się źle. Zabrali ją do pobliskiego szpitala. Szybko postawiona diagnoza – malaria. U tak małego dziecka szanse na przeżycie są znikome. Jej matka czuwała przy niej cały czas. Otaczała ją swoją troską i opieką, wylewała morze łez, czuła się bezradna. Tak bardzo chciałaby pomóc swojej córce, ale jedyne co mogła zrobić to się modlić i być przy niej cały czas, aby była otoczona miłością. Niestety małe, słabe ciało dziewczynki nie było w stanie poradzić sobie z chorobą. Mały aniołek w ramionach swojej matki odszedł do Boga. Jeszcze tego samego dnia odbył się pogrzeb. 

Maryjo, Ty również chciałaś ulżyć cierpieniom swojego Syna. Niestety nie było to możliwe. Mogłaś Mu pomóc jedynie swoją obecnością.

Proszę Cię, otocz opieką rodzinę tej dziewczynki. Pomóż im pogodzić się ze stratą córki. Dawaj im siły na każdy dzień.



Jezu, Dziękuję Ci za moją Mamę, która poświęciła dla mnie swoje życie. Nieprzespane noce, mnóstwo troski i opieki, czasem pewnie i łez. Kiedy chorowałam starała się ulżyć moim cierpieniom, tak jak Maryja chciała ulżyć Tobie, podczas Drogi na Golgotę. Wiem, że nawet kiedy jestem daleko, moja mama jest cały czas przy mnie. Wspiera mnie w każdej mojej decyzji, nawet jeśli nie do końca się z nią zgadza. 
Dziękuję Ci za Nią! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz