Wiem, że powinnam napisać tego
posta dużo wcześniej, ale w sumie lepiej późno niż wcale ;) Pomyślałam więc
sobie, że warto by napisać choć parę słów o kraju, który przez prawie rok był
moim domem.
Zambia. Kraj w południowej
Afryce, położony 1200m n.p.m. Kraj 2,5 ray większy od Polski. Kraj, w którym
żyje 11 mln mieszkańców (4 razy mniej niż w naszym kraju). Językiem urzędowym
jest angielski, choć oprócz niego występują tu 73 języki lokalne. W Zambii
istnieje ustrój demokratyczny, ale oprócz prezydenta można tu również spotkać
Chifów - czyli wodzów plemiennych. Niekiedy mają oni nawet większą władzę niż
sam prezydent. Zambia odzyskała niepodległość spod kolonii brytyjskiej stosunkowo
niedawno – w 1964r. Wcześniej nosiła nazwę Rodezja Północna.
Kolor zielony oznacza zasoby naturalne kraju, kolor czerwony - krew wylaną za wolność, czarny symbolizuje kolor skóry obywateli, zaś pomarańczowy jest kolorem miedzi, która jest w Zambii głównym surowcem naturalnym. Orzeł, który widnieje również na fladze, jest symbolem możliwości mieszkańców do wzniesienia się ponad problemy kraju.
W Zambii głównym wyznaniem
jest chrześcijaństwo
(w tym protestantów ok. 50%, katolików ok. 20%).
Pozostałymi religiami jakie można tu spotkać są islam i świadkowie jehowy, którzy stanowią łącznie około 3%.
Powstaje tu również bardzo wiele odłamów
religijnych o przeróżnych dziwnych nazwach, których z roku na rok jest coraz więcej.
Średnia wieku jest tutaj bardzo
niska. Główną przyczyną umieralności jest niestety cały czas malaria i AIDS.
Poziom życia mieszkańców jest
bardzo różny. Niestety brakuje tutaj ludzi klasy średniej. Większość ludzi jest
albo bogata i żyje na wysokim poziomie, albo bardzo biedna, której nie
wystarcza na życie. Przepaść między nimi jest bardzo duża i widoczna. Większość
mieszkańców żyje jednak z tego, co uda im się wyhodować.
W Zambii mamy trzy pory roku. Porę
suchą gorącą, porę suchą zimną i porę deszczową. Pora deszczowa trwa od
października do kwietnia (najgorętsze miesiące to październik i listopad, gdzie
temperatury wahają się w okolicy 50 stopni). Pora sucha natomiast zaczyna się w
maju i kończy wraz z nadejściem pierwszego deszczu. Najzimniejszymi miesiącami
jest czerwiec i lipiec, w których czasem można nawet doświadczyć przymrozków i
w których pomimo braku śniegu, wielu ludzi używa rękawiczki :).
Słońce wstaje tu około godziny
6.00 rano, a zachodzi ok. 18.00. Bezpieczniej jest się poruszać zawsze z
latarką, ponieważ słońce zachodzi tu tak szybko, że w przeciągu kilkunastu
minut robi się całkowicie ciemno.
Jeśli chodzi o środowisko naturalne to w Zambii dominuje głównie
sawanna. Drzewa, które można tu najczęściej spotkać to palmy, drzewa bananowe i
mangowe.
Poniżej przesyłam link do filmu, na którym dzieci z naszej szkoły, podczas szkolnego apelu, śpiewają Hymn Zambii (a raczej starają się śpiewać ;)
http://www.youtube.com/watch?v=EZyYHXiIGjA&list=HL1344704516&feature=mh_lolz
Słowa Hymnu:
Bemba Angielski
Poniżej przesyłam link do filmu, na którym dzieci z naszej szkoły, podczas szkolnego apelu, śpiewają Hymn Zambii (a raczej starają się śpiewać ;)
http://www.youtube.com/watch?v=EZyYHXiIGjA&list=HL1344704516&feature=mh_lolz
Słowa Hymnu:
Bemba Angielski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
.svg.png)

Popieram Twoje słowa "Lepiej póżno niż wcale".
OdpowiedzUsuńAle chcę się przyczepić do jednego zdania. Po Twoich wyliczeniach - Polaków jest 44 mln, a tak na prawdę jest 38 mln. :)) Tylko to chciałem powiedzieć, a tak to wszystko masz wporządku !!!
G.