.

.

piątek, 10 sierpnia 2012

Mój drugi dom...

Wiem, że powinnam napisać tego posta dużo wcześniej, ale w sumie lepiej późno niż wcale ;) Pomyślałam więc sobie, że warto by napisać choć parę słów o kraju, który przez prawie rok był moim domem.





Zambia. Kraj w południowej Afryce, położony 1200m n.p.m. Kraj 2,5 ray większy od Polski. Kraj, w którym żyje 11 mln mieszkańców (4 razy mniej niż w naszym kraju). Językiem urzędowym jest angielski, choć oprócz niego występują tu 73 języki lokalne. W Zambii istnieje ustrój demokratyczny, ale oprócz prezydenta można tu również spotkać Chifów - czyli wodzów plemiennych. Niekiedy mają oni nawet większą władzę niż sam prezydent. Zambia odzyskała niepodległość spod kolonii brytyjskiej stosunkowo niedawno – w 1964r. Wcześniej nosiła nazwę Rodezja Północna.




Flaga Zambii składa się z czterech kolorów. 
Każdy z nich niesie ze sobą pewną symbolikę.
Kolor zielony oznacza zasoby naturalne kraju, kolor czerwony - krew wylaną za wolność, czarny symbolizuje kolor skóry obywateli, zaś pomarańczowy jest kolorem miedzi, która jest w Zambii głównym surowcem naturalnym. Orzeł, który widnieje również na fladze, jest symbolem możliwości mieszkańców do wzniesienia się ponad problemy kraju.

W Zambii głównym wyznaniem jest chrześcijaństwo 
(w tym protestantów ok. 50%, katolików ok. 20%). Pozostałymi religiami jakie można tu spotkać są islam i świadkowie jehowy, którzy stanowią łącznie około 3%. Powstaje tu również bardzo wiele odłamów religijnych o przeróżnych dziwnych nazwach, których z roku na rok jest coraz więcej.
Średnia wieku jest tutaj bardzo niska. Główną przyczyną umieralności jest niestety cały czas malaria i AIDS.

Poziom życia mieszkańców jest bardzo różny. Niestety brakuje tutaj ludzi klasy średniej. Większość ludzi jest albo bogata i żyje na wysokim poziomie, albo bardzo biedna, której nie wystarcza na życie. Przepaść między nimi jest bardzo duża i widoczna. Większość mieszkańców żyje jednak z tego, co uda im się wyhodować. 

W Zambii mamy trzy pory roku. Porę suchą gorącą, porę suchą zimną i porę deszczową. Pora deszczowa trwa od października do kwietnia (najgorętsze miesiące to październik i listopad, gdzie temperatury wahają się w okolicy 50 stopni). Pora sucha natomiast zaczyna się w maju i kończy wraz z nadejściem pierwszego deszczu. Najzimniejszymi miesiącami jest czerwiec i lipiec, w których czasem można nawet doświadczyć przymrozków i w których pomimo braku śniegu, wielu ludzi używa rękawiczki :).

Słońce wstaje tu około godziny 6.00 rano, a zachodzi ok. 18.00. Bezpieczniej jest się poruszać zawsze z latarką, ponieważ słońce zachodzi tu tak szybko, że w przeciągu kilkunastu minut robi się całkowicie ciemno.
Jeśli chodzi o środowisko naturalne to w Zambii dominuje głównie sawanna. Drzewa, które można tu najczęściej spotkać to palmy, drzewa bananowe i mangowe.

Poniżej przesyłam link do filmu, na którym dzieci z naszej szkoły, podczas szkolnego apelu, śpiewają Hymn Zambii (a raczej starają się śpiewać ;)

http://www.youtube.com/watch?v=EZyYHXiIGjA&list=HL1344704516&feature=mh_lolz

Słowa Hymnu: 

                      Bemba                                                 Angielski


Lumbanyeni Zambia, no kwanga,
Ne cilumba twange tuumfwane,
Mpalume sha bulwi twa cine,
Twaliilubula.
Twikatane bonse.
Stand and sing of Zambia, proud and free,
Land of work and joy in unity,
Victors in the struggle for the right,
We have won freedom's fight.
All one, strong and free.

Bonse tuli bana ba Africa,
Uwasenaminwa na Lesa,
Nomba bonse twendele pamo,
Twaliilubula.
Twikatane bonse.
Africa is our own motherland,
Fashion'd with and blessed by God's good hand,
Let us all her people join as one,
Brothers under the sun.
All one, strong and free.

Fwe lukuta lwa Zambia lonse,
Twikatane tubyo mutende,
Pamo nga lubambe mu mulu,
Lumbanyeni Zambia.
Twikatane bonse.
One land and one nation is our cry,
Dignity and peace 'neath Zambia's sky,
Like our noble eagle in its flight,
Zambia, praise to thee.
All one, strong and free.

Lumbanyeni,
Lesa, Lesa, wesu,
Apale calo,
Zambia, Zambia, Zambia.
Fwe bantungwa
Mu luunga lwa calo.
Lumbanyeni Zambia.
Twikatane bonse.
Praise be to God,
Praise be, praise be, praise be,
Bless our great nation,
Zambia, Zambia, Zambia.
Free men we stand
Under the flag of our land.
Zambia, praise to thee!
All one, strong and free.


1 komentarz:

  1. Popieram Twoje słowa "Lepiej póżno niż wcale".
    Ale chcę się przyczepić do jednego zdania. Po Twoich wyliczeniach - Polaków jest 44 mln, a tak na prawdę jest 38 mln. :)) Tylko to chciałem powiedzieć, a tak to wszystko masz wporządku !!!
    G.

    OdpowiedzUsuń