Siedzę z
kubkiem gorącej kawy. Próbuję się ogrzać, bo na dworze dziś
szaro-buro. Wypatruję przez okno słońca, ale widzę jedynie ciemne
nadciągające w naszą stronę chmury. Silny wiatr panoszy się po
terenie naszej szkoły, jakby chciał wszystkich zdmuchnąć. Z
kserokopiarki leniwie wyskakuje strona po stronie. Science, Civics,
CTS, Maths, SDS... Te egzaminy mamy już za sobą. Dziś będą już
ostatnie – z matematyki i czytania po angielsku. Zakończą one
drugi trymestr nauki szkolnej w tym roku. Od poniedziałku dzieci
będą miały miesięczne wakacje.
nauczyciele z naszej Open Community School |
Będzie mi
ich bardzo brakowało...
Dźwięk
kserokopiarki informujący o zakończeniu pracy, przywraca mnie do
rzeczywistości. Muszę kończyć. Praca czeka. Trzeba spiąć teraz
300 stron egzaminu, tak, aby były po trzy strony dla każdego
ucznia. Trzeba ochłodzić ksero, aby móc wrzucić kolejne kartki
papieru.
Trzeba
przestać się zamartwiać i wejść „z wiarą w następny zakręt
drogi”.
Życzę Ci, abys miała bardzo dużo zakrętów, ale patrząc z tej lepszej strony. I życzę, abys do nich powracała !!!
OdpowiedzUsuń