Już niedługo będziemy obchodzić Święta Wielkiej Nocy. Nocy, w której Chrystus skruszył więzy śmierci, w której udowodnił, że krzyż jest nie tylko znakiem cierpienia, ale że jest to krzyż Chwalebny, dzięki któremu możemy być zbawieni.
Staram się modlić, ale późna godzina i zmęczenie po całym dniu powodują, że oczy zaczynają mi się kleić. Obok mnie siedzi sześcioletnia Mulenga – dziewczynka z naszej szkoły. Zmarznięta, wtula się we mnie i co chwila spogląda na mnie swoimi małymi czarnymi oczkami. Z drugiej strony trzyma mnie za rękę siedząca obok Triza. To one dodają mi sił. Dodają mi odwagi kiedy rozbrzmiewa Gloria i wszyscy zaczynają tańczyć. Wraz z nimi zaczynam klaskać i kołysać się w rytm muzyki.
Tak. To właśnie dziś rozpoczęło się Triduum Paschalne. Triduum, które przeżyję tu, w Afryce. Przeżyję w inny sposób, z inną tradycją, z innymi ludźmi. Ale z tą samą istotą. Ufam, że pomimo tych tysięcy kilometrów jakie dzielą mnie z moim krajem i z moją rodziną, dane mi będzie przeżyć te Święta równie mocno i głęboko.
A Wam, Moi Drodzy, chciałam życzyć, aby Zmartwychwstanie Pańskie, które niesie odrodzenie duchowe,
napełniło Was wszystkich spokojem i wiarą,
niech da Wam siłę w pokonywaniu trudności.
Życzę Wam ciepłych, pełnych radosnej nadziei Świąt!
- Ba Asia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz